Czy fabuła po 11 odcinku płynnie przejedzie w klan ?

Ten serial źle się ogląda. Sceny są sztuczne, gra jest sztuczna, nie ma solidnego osadzenia w historii. Owszem, oglądałam i jestem zachwycona Dynastią Tudorów, Białą Księżniczką, czy Wiktorią, ale obejrzałam niedawno Królową Bonę - nakręconą prawie 40 lat temu i niestety "Korona Królów" nie umywa się do Bony, a tam budżet też raczej nie był ogromny. Tamten serial jednak porywa, interesuje widza, dostarcza wiedzy historycznej. Korona Królów niestety tych walorów nie posiada, a szkoda.

Trójpodział władzy się wali, ceny rosną, od kilku dni pacjenci odbijają się od zamkniętych drzwi szpitali a tu tematem numer jeden we wszystkich mediach jest jakiś durny serial w TVP. No brawo rodacy...