Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Korona królów” to biedna produkcja z męczącą grą aktorską i słabymi dialogami. Ale dobrze, że powstaje (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (130)
WASZE KOMENTARZE
hehe - a prawnik już 3 dzień deliberuje i ma zagwozdkę, dlaczego polska, biedna produkcja nie wygląda i nie trzyma poziomu gry o tron z budżetem 10-12 milionów dolców za odcinek : ) No ciekawe ? ;) Jedno jest pewne - jak tak dalej pójdzie i prawnik zacznie oglądać nałogowo tasiemce, to jeszcze go będzie można spotkać na jakiejś pielgrzymce radia maryja ; ) Tylko pamiętaj - skoro obejrzałeś to zapłać abonament - jakby co jest dowód tu na forum ; )
PS - to nie przypadkiem ty, prawnik, występujesz gościnnie w jednym z ostatnich odcinków pyty.pl pt "pyta level max" ??? Tak tylko pytam bo odcinek super - polecam każdemu : )
PS
Ocena filmu to jedno, ale porównywanie Kieślowskiego do Holland czy, o zgrozo, Stuhra jest niewybaczalne. Nigdy nie opowiadał głupot, bo był to człowiek myślący.
Slabiutko! Wcale mnie to nie śmieszy,tylko żenuje! Prócz pani Łabonarskiej gra aktorów na poziomie szkolnego teatrzyku, jakiś chaos, fastryga i słabizna!