Zetka powinna pójść w stronę, od której zaczęła gdy stała się radiem ogólnopolskim: Klub Radia Zet, Nautilus Radia Zet, Bezsenność z Radiem Zet, Dzwonię do pani pana, Szymoniada, itp. Autorskie audycje słowne - to jest to czego brakuje. Nie chcę kolejnej szafy grającej z techniawką typu Scooter. Po co komu takie radio. Muzyka dyskotekowa niech sobie będzie w dyskotece, a nie w radiu.

Radio Zet (szczególnie za czasów Moniki Olejnik) w kwestii informacji było zbyt skręcone na lewo. Oczywiście pojawienie się Kondrata Piaseckiego polepszyło kwestię "bezstronności" ale to nie pomogło. Siłą redakcji informacji RMF-u jest to że dziennikarze informacyjni potrafią trzymać dystans. Słuchając RMF-u niezależnie kto jest przy władzy mam wrażenie że wszystkich traktują tak samo. Nie angażują się emocjonalnie tak jak w Zetce.
A co do Zetki to nie zdziwiłbym się aby nowi właściciele poszli w kierunku rozrywkowym. Kupili radio nie dla ideału tylko po to aby zarabiać.
Wyraźne postawienie się po którejś stronie politycznej obcina liczbę słuchaczy. Eska gra, nie angażuje się po jakiejkolwiek stronie i zarabia.

Chmm. A Zet nie ma przypadkiem najlepsze cost/effective na rynku? Jeśli chcą zarabiać to powinni ostrożnie.

Pytanie co przyciąga ludzi, czy chodzi tylko albo aż o dobrego dziennikarza ? Dobrych, z warsztatem jest dużo, ale nie każdy pasuje na dziennikarza radiowego bo to jednak inna para kaloszy.
Można by wziąć Maksia z YouTube, ale on celuje w nastolatków/rednecków ;) Inną osobowością jest Korwin, Cejrowski...tylko to cofanie się w rozwoju, ale za to te 3-5% wiernych fanów by się znalazło.
Pytanie z kim chcą się ścigać, o co ma grać Radio ZET ? Z RMF ? Więcej muzyki ? Przepraszam, ale ścigać się można na bezpłciowość, ba bylejakość, na więcej kiczu, tandety, tylko dobrze upchanej.
Radio Zet może/mogłoby się wyróżnić czymś, szczególnie teraz kiedy Polskie Radio, szczególnie Trójka jest w opłakanym stanie - dobra muzyka, trochę komercyjnej, ale na odpowiednim poziomie oraz dobre audycje. W tak szerokim paśmie poza Jedynką, Trójką, trochę TokFM bo tam więcej gadania, ale zasięg jednak nie aż taki...może ww zaatakować ? Wykorzystać sytuację i kontynuować to co się ma, lekko budując strategię na utrzymaniu, a raczej delikatnym pogłębieniu w stronę jakości, odrobiny publicystyki, audycji. Bo co walczmy z RMF, Eską, Vox na co ? Muzykę ? Bylejakość, miałkość?
Jeśli ktoś miałby przyjść to zależy od celów - dla emerytów może Orłoś, pogada, rzuci żartem. Dla ciętej riposty, ostrej krytyki gdyby żyła...i to nie żart - Janina Paradowska ;) Może i lekko się zapędzała, ale...działoby się w studiu gdyby niektórzy politycy nie baliby się przyjść (przeciwieństwo Warakomskiej...nudnej i nijakiej do bólu).
Woś, Grzegorz Sroczyński, Sekielski, a może Lis, Durczok, Rymanowski albo Latkowski :D