Z uporem maniaka będę twierdził że to nadawcy zabili 3D, nie wspierając rozwoju tylko i wyłącznie z własnych powodów ekonomicznych.
Owszem, nie wspierali z powodów ekonomicznych i słusznie. Po co mają rozwijać coś, co cieszy się zainteresowaniem znikomej ilości odbiorców i nie przynosi zadowalających zysków? W technologiach rządzi komercja, potrzeba zysku, czy komuś się to podoba czy nie. Pragnę zauważyć, że niektórzy nadawcy nadawali kontent 3D (w Polsce był to Canal+), zaryzykowali i wprowadzili taki kontent do swojej oferty, żeby sprawdzić, czy znajdą się na ten kontent widzowie. I gdyby większość widzów chciała oglądać kontent 3D, nadawcy nie mieliby po co z niego rezygnować! Nadawcy zrozumieli, że mało kto chce oglądać kontent telewizyjny w okularach (mimo ogromnej dostępności telewizorów 3D), a upowszechnienie się bezokularowej technologii 3D w telewizorach to jest jeszcze bardzo odległa perspektywa.
Temat 3DTV na razie umarł i tyle. Może za ileś tam lat wróci, jeżeli producenci telewizorów upowszechnią na masową skalę telewizory potrafiące wyświetlić kontent 3D bez potrzeby zakładania idiotycznych okularów. Ale ponieważ takich telewizorów w tej chwili nie ma na masowym rynku, to i 3D nie miało szans się przyjąć. Koniec tematu.
Kontent... Oczywiście w branży używa się tego słowa, niestety. Ale skoro są polskie odpowiedniki: zawartość, treść albo po prostu program, to po co używać kalek językowych i to nieprawidłowo. Kontent - zadowolony. Rozumiem: franczyza. Nie przychodzi mi do głowy polski odpowiednik. Jest nadużywanie zagranicznych określeń na przyjęte polskie terminy.
Panie, szanuję twój punkt widzenia, ale pozostanę przy swoim. Używałem, używam i będę używał określenia "kontent", bo mi się zwyczajnie PODOBA, tak jak wielu ludziom w środowisku medialnym. I na pewno jesteś ostatnią osobą, która może mi zabronić używać tego słowa. Dlatego oglądam kontent, kontentowi się przyglądam, kontentem się zachwycam i o kontencie piszę. I nikt mi tego nie zabroni!
Grzegorz Wandałowicz2017-02-05 12:28
00
3D w okularach da się oglądać krótko i jest to niewygodne. A efekty w telewizorze są gorsze niż w kinie.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Producenci telewizorów kończą z technologią 3D. „Nie spełniła oczekiwań odbiorców”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (22)
WASZE KOMENTARZE
Owszem, nie wspierali z powodów ekonomicznych i słusznie. Po co mają rozwijać coś, co cieszy się zainteresowaniem znikomej ilości odbiorców i nie przynosi zadowalających zysków? W technologiach rządzi komercja, potrzeba zysku, czy komuś się to podoba czy nie. Pragnę zauważyć, że niektórzy nadawcy nadawali kontent 3D (w Polsce był to Canal+), zaryzykowali i wprowadzili taki kontent do swojej oferty, żeby sprawdzić, czy znajdą się na ten kontent widzowie. I gdyby większość widzów chciała oglądać kontent 3D, nadawcy nie mieliby po co z niego rezygnować! Nadawcy zrozumieli, że mało kto chce oglądać kontent telewizyjny w okularach (mimo ogromnej dostępności telewizorów 3D), a upowszechnienie się bezokularowej technologii 3D w telewizorach to jest jeszcze bardzo odległa perspektywa.
Temat 3DTV na razie umarł i tyle. Może za ileś tam lat wróci, jeżeli producenci telewizorów upowszechnią na masową skalę telewizory potrafiące wyświetlić kontent 3D bez potrzeby zakładania idiotycznych okularów. Ale ponieważ takich telewizorów w tej chwili nie ma na masowym rynku, to i 3D nie miało szans się przyjąć. Koniec tematu.
Panie, szanuję twój punkt widzenia, ale pozostanę przy swoim. Używałem, używam i będę używał określenia "kontent", bo mi się zwyczajnie PODOBA, tak jak wielu ludziom w środowisku medialnym. I na pewno jesteś ostatnią osobą, która może mi zabronić używać tego słowa. Dlatego oglądam kontent, kontentowi się przyglądam, kontentem się zachwycam i o kontencie piszę. I nikt mi tego nie zabroni!
3D w okularach da się oglądać krótko i jest to niewygodne. A efekty w telewizorze są gorsze niż w kinie.
I tyle w temacie.
TREŚĆ, PROGRAMY, ZWARTOŚĆ, a nie jakiś KONTENT!!!