A czyja to wina? Z jednej strony operatorzy od lat naciskali na nadawców telewizyjnych na obniżenie cen od gniazdka. Ci zaś całkowicie zepsuli rynek oferując kiepskiej jakości kanały, w większości przerywane reklamami (niby płatne, a realnie niczym różniące się pod tym względem od darmowych kanałów ogólnodostępnych). Do tego dochodzą różne patologiczne zjawiska: - odchodzenie od tematyki kanału - mnożenie mutacji - wiele stacji (w 2022 roku) wciąż nie oferuje możliwości wyboru oryginalnej wersji językowej i napisów - źle ułożona ramówka... często interesujące mnie treści są nadawane późno wieczorem lub całkiem w nocy - całkowity brak w polskiej telewizji wielu treści/gatunków popularnych w platformach VOD
TT2022-07-02 10:00
00
Widzowie nie zrezygnują z kablówki, tylko zmienią produkt. Im wystarczy dostęp do internetu. Kablówki udostępniają pakiety IP z ofertę różnych nadawców. Może być to pakiet wiadomości z różnymi programami typu TVN24 albo pakiet dzieci z różnymi kanałami z bajkami. Każdy widz będzie mógł sobie wybrać które kanały chce bez umów z nadawcami. Dla widzów nie liczy się że w pakiecie jest 1000 programów, tylko te kanały, które chce oglądać.
To ja nikt inny2022-07-02 12:22
00
Zrezygnowałem z kablówki (poza internetem) już w 2012 roku i jakoś nie żałuję. Obecna oferta DVB-T w zupełności mi wystarcza. Skończył się problem z "multiroomami" za które musiałem dodatkowo płacić i dziś mam ponad 30 kanałów ze zwykłej anteny bez dopłat za multiroomy. W uzupełnieniu oferty wykupuje co jakiś czas (w zależności od promocji) jakiś serwis streemingowy typu Netfix czy Canal+ który działa na każdy telewizorze dzięki xiaomi stic. Jest taniej i lepiej :-)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
UKE przewiduje duży spadek zainteresowania telewizją kablową. 10,8 mln użytkowników płatnej telewizji w Polsce, Cyfrowy Polsat liderem
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
A czyja to wina? Z jednej strony operatorzy od lat naciskali na nadawców telewizyjnych na obniżenie cen od gniazdka. Ci zaś całkowicie zepsuli rynek oferując kiepskiej jakości kanały, w większości przerywane reklamami (niby płatne, a realnie niczym różniące się pod tym względem od darmowych kanałów ogólnodostępnych). Do tego dochodzą różne patologiczne zjawiska:
- odchodzenie od tematyki kanału
- mnożenie mutacji
- wiele stacji (w 2022 roku) wciąż nie oferuje możliwości wyboru oryginalnej wersji językowej i napisów
- źle ułożona ramówka... często interesujące mnie treści są nadawane późno wieczorem lub całkiem w nocy
- całkowity brak w polskiej telewizji wielu treści/gatunków popularnych w platformach VOD
Widzowie nie zrezygnują z kablówki, tylko zmienią produkt. Im wystarczy dostęp do internetu. Kablówki udostępniają pakiety IP z ofertę różnych nadawców. Może być to pakiet wiadomości z różnymi programami typu TVN24 albo pakiet dzieci z różnymi kanałami z bajkami. Każdy widz będzie mógł sobie wybrać które kanały chce bez umów z nadawcami. Dla widzów nie liczy się że w pakiecie jest 1000 programów, tylko te kanały, które chce oglądać.
Zrezygnowałem z kablówki (poza internetem) już w 2012 roku i jakoś nie żałuję. Obecna oferta DVB-T w zupełności mi wystarcza. Skończył się problem z "multiroomami" za które musiałem dodatkowo płacić i dziś mam ponad 30 kanałów ze zwykłej anteny bez dopłat za multiroomy. W uzupełnieniu oferty wykupuje co jakiś czas (w zależności od promocji) jakiś serwis streemingowy typu Netfix czy Canal+ który działa na każdy telewizorze dzięki xiaomi stic. Jest taniej i lepiej :-)