Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Z TVP znikną reklamy? „W tę stronę się ześlizgujemy”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (48)
WASZE KOMENTARZE
W 2021 roku nadawcy publiczni otrzymali łącznie 8,42 mld euro. Około 5,89 mld euro trafiło do ARD, a 2,12 mld euro do ZDF. Deutschlandradio otrzymało 243,1 mln euro, landowe instytucje medialne zaś - 159 mln euro.
W statystyce dotyczącej wysokości dotacji Polska plasuje się poniżej wymienionych przykładów, a nawet poniżej średniej publicznego finansowania wśród nadawców zrzeszonych w Europejskiej Unii Nadawców (EBU). Wydatki publiczne na media w Polsce to ok. 800 mln euro, w tym na TVP przypada 737 mln euro, a na Polskie Radio - 77 mln euro. To stanowi 0,14 proc. PKB. Średnia dla EBU to 0,16 proc. PKB.
Wyliczenia te potwierdza KRRiT. Według "informacji na temat systemu finansowania mediów publicznych w krajach europejskich", przesłanej PAP przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, "w 2020 r. najlepiej dofinansowanymi były media publiczne tzw. »wielkiej piątki«, do których należą Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Włochy i Hiszpania".
KRRiT, przywołując dane z raportu Media Intelligence Service EBU (Europejska Unia Nadawców) pt. "Funding of Public Service Media", wskazuje, że "w Niemczech media publiczne otrzymały 9,47 mld euro, natomiast w Wielkiej Brytanii finansowanie to wyniosło 6,85 mld euro" - czytamy w tej informacji.
Jeśli w ogóle ktoś kiedyś myślał o likwidacji reklam w państwowej telewizji, to niestety zawsze stykał się z lobbingiem firm farmaceutycznych typu Aflofarm i inne, którzy żerują niemalże na zyskach z tychże w grupie wiekowej powyżej 45-50 roku życia, co trzecią reklamę danego środka produkowanego przez firmy farmaceutyczne w danym bloku w Jedynce, Dwójce czy w TVP INFO można zobaczyć. A ten rynek generuje spore przychody, więc im dłużej prawodawstwo i sam system finansowania będzie kulawy, tym będzie większa presja na to, aby bloki reklamowe były w polskiej TV.
Bo sama jakość kontentu = niestety brak sensownych reklamobiorców. To też zmiany powinny iść także w sposobie tworzenia treści, aby były jakościowe, przynajmniej to w BBC jest zadeklarowane w ich statucie programowym. U nas nigdy takich zobowiązań nie było i nie będzie.