No rozwaliła mnie ta odpowiedz : " Nie stać mnie na dwa lata dofinansowywania projektu z myślą, że nie wiadomo co osiągnę po tych dwóch latach. Bo co innego jak ja bym czuł że jest progres, coraz mniejsza strata, ale nie czułem tego do dziś. Musiałbym tracić dużo energii, czasu i środków poświęcić na to, żeby walczyć o to radio" Strategia typowego polskiego janusza byznesu- wystartować za nie swoje, jak najszybciej i byle jak- byleby był zysk od razu, a jak nie to zamknąć jak najszybciej, bo się jeszcze inwestorzy obudzą że ktoś ich kasę przepierd... Z takim podejściem nie dziwie się ze projekt 3 miesięcy nie prztrwał a potencjalni sponsorzy trzymali sie z daleka od tego projektu : )
conf2018-06-10 10:26
00
Sympatyczne wrażenie robi ten Remplewicz. Sensowny gość. A ten "conf", który pisze o nim per "Janusz biznesu", niech najpierw sam coś stworzy. Bo na razie głównym jego osiągnięciem jest chyba picie piwa i wymądrzanie się w necie.
ja2018-06-10 11:01
00
Radia przez miesiące nie było jak słuchać, nie mieli lokomotywy, bo Twaro miał zakaz konkurencji. Żadnych rozpoznawalnych postaci, audycji flagowych. Mimo to tak wystartowali tylko windując koszty tej amatorki. Kolejność zupełnie nie taka. I jeszcze się dziwią że nie było innych chętnych żeby tracić kasę, albo kogokolwiek zainteresowanego. Absurd jakiś że nie myśleli o czymś tak podstawowym jak dostępność, zbudowanie marki, tylko skakali na główkę, a wody nie było. Ostatnie zdanie najlepiej pokazuje jak inwestor wierzy w to że ludzie mundialu, piłki będą słuchać w radiu.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Koniec radia Zapinamypasy.pl. Bartosz Remplewicz: To moja wina, działałem na wyczucie
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (26)
WASZE KOMENTARZE
No rozwaliła mnie ta odpowiedz : " Nie stać mnie na dwa lata dofinansowywania projektu z myślą, że nie wiadomo co osiągnę po tych dwóch latach. Bo co innego jak ja bym czuł że jest progres, coraz mniejsza strata, ale nie czułem tego do dziś. Musiałbym tracić dużo energii, czasu i środków poświęcić na to, żeby walczyć o to radio"
Strategia typowego polskiego janusza byznesu- wystartować za nie swoje, jak najszybciej i byle jak- byleby był zysk od razu, a jak nie to zamknąć jak najszybciej, bo się jeszcze inwestorzy obudzą że ktoś ich kasę przepierd... Z takim podejściem nie dziwie się ze projekt 3 miesięcy nie prztrwał a potencjalni sponsorzy trzymali sie z daleka od tego projektu : )
Sympatyczne wrażenie robi ten Remplewicz. Sensowny gość. A ten "conf", który pisze o nim per "Janusz biznesu", niech najpierw sam coś stworzy. Bo na razie głównym jego osiągnięciem jest chyba picie piwa i wymądrzanie się w necie.
Radia przez miesiące nie było jak słuchać, nie mieli lokomotywy, bo Twaro miał zakaz konkurencji. Żadnych rozpoznawalnych postaci, audycji flagowych. Mimo to tak wystartowali tylko windując koszty tej amatorki. Kolejność zupełnie nie taka. I jeszcze się dziwią że nie było innych chętnych żeby tracić kasę, albo kogokolwiek zainteresowanego. Absurd jakiś że nie myśleli o czymś tak podstawowym jak dostępność, zbudowanie marki, tylko skakali na główkę, a wody nie było. Ostatnie zdanie najlepiej pokazuje jak inwestor wierzy w to że ludzie mundialu, piłki będą słuchać w radiu.