Ciekaw jestem czy agencje odpowiadające za komunikację w zakresie CSR Unilevera również dostaną płatności z 90 dniowym opóźnieniem aby rozwijały się w zrównoważonym tempie?

Gdyby dostały pieniądze już po miesiącu, mogłyby rozwinąć się zbyt szybko i zachowywać niezrównoważenie. Na przykład wypłacić comiesięczne pensje pracownikom w terminie i inne takie szaleństwa.

@ Marcin podziwiam Twój sposób myślenia. Zacznij od siebie - zrezygnuj z pensji stałej w trosce o wysoką sprzedaż produktu i zyski koncernu. Czekaj aż koncern ogłosi wynik sprzedaży produktu i w przypadku sukcesu - wystąp o swoje wynagrodzenie. Zgódź się na 90-dniowe opóźnienie płatności - jest tyle osób a Twoje miejsce, czekaj cierpliwie. Zgodnie z Twoją logiką Twoje zaangażowanie i kreatywność wyłącznie wzrosną. Jeśli uważasz, że podobne warunki pracy i płacy są sprawiedliwe i logiczne - sam przejdź na taki system.

No właśnie, swoim pracownikom chyba nie płacą z 90 opóźnieniem. Nie mówiąc już o centrali.