Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Koncepcja telewizyjnych festiwali muzycznych powoli umiera (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (19)
WASZE KOMENTARZE
Zgadzam się z Panem Romanem Rogowieckim. Sopot czy Opole od paru lat świętują jubileusze gwiazda. A to Lady Pank, a to muzyka 20-lecia międzywojennego, a to powrót do początków Opola... W wielu przypadkach ma to sens i znajduje odbiorców, ale jestem zdania, że festiwale jako promocja dawno się skończyły. Obecnie przoduje, szczególnie wśród młodych, w tym Internet pod różnymi postaciami (Youtube, serwisy streamingowe).
Dzieję się tak, bo nie dopuszcza się nowych jak kiedyś na te festiwale. Nie ma debiutantów, jest nuda. Co z tego, że w Opolu są debiuty jak pojawiają sie oklepane zespoły mimo wszystko. tak jakby nie szło zaprosić kogoś znanego w internecie, i go wypuścić na szerokie wody festiwalu
Oglądałem wczorajszy festiwal na TVP 1, do momentu, gdy nie wytrzymałem i przełączyłem na "Nazistowskie zombie"- horror B klasy.
Hit Festiwal Polsatu był taki sobie, ale na kabaretonie szło się cokolwiek pośmiać. Tutaj było dno. Piosenka z Pana Kleksa o melpozynie i pustoraku. Czułem, że hit zestarzał się bardziej niż ja. Zmasakrowane "Pod papugami" Niemena. Konferansjerka słaba. I ominął mnie jedyny fajny moment, czyli Kiler. I żart z dobrej zmiany.
Mimo wszystko na plus TVP trzeba zaliczyć, że jednak część festiwalu obejrzałem. Więc mimo wszystko zrobią oglądalność. I obejrzałbym więcej, gdyby to był ciekawy festiwal. Ale był na 3=.
Festiwale MAJĄ przyszłość, tylko trzeba dawać dobrych artystów z hitami ponadczasowym lub nowymi. Nie zimną rybę zamiast ciepłego kotleta!