Reklama2020-01-20
10

Piosenka „Enigma (give a bit of mmm to me!)” znów w spocie Kinder Bueno (wideo)

KOMENTARZE (10)

WASZE KOMENTARZE

Zacznę od smutnej wiadomości 5G już tu jest, internet of things też.
A druga wiadomość w sumie też jest smutna, bo to nadal nie ma nic wspólnego ze spotem.
Wyluzuj, usiądź w fotelu i "pozwól się rozpieszczać".

Terror Swift2020-01-22 11:26
00

Zacznę od smutnej wiadomości 5G już tu jest, internet of things też.
A druga wiadomość w sumie też jest smutna, bo to nadal nie ma nic wspólnego ze spotem.
Wyluzuj, usiądź w fotelu i "pozwól się rozpieszczać".
. Jeśli myślisz, że mnie zasmuciłeś takim marnym świstkiem zdań - mylisz się, a jeśli "5G już tu jest" i ten cały "Internet of things" to chyba u ciebie i w twojej wyobraźni jak na razie, druga wiadomość tym bardziej mnie nie smuci, wcale ze spotem nie miało mieć to nic wspólnego, bo to była tylko odpowiedź na twój komentarz poprzedni. To chyba ty jesteś bardziej spięty, bo musiałeś skomentować, gdyż w jakiś sposób mój komentarz mógł zrobić na tobie wrażenie, choć tego wprost nie przyznasz, bo cię na to nie stać, więc jeśli mowa o wyluzowaniu to w twoim przypadku, usiądź sobie w fotelu, weź router sieci 5G( jak już masz) i tą antenkę to se w zadek włóż i poczuj doznania elektromagnetyczne po całym ciele i "pozwól się rozpieszczać"

do Terror cośtam...2020-01-24 19:00
00

Jezu.. co za pierdoły... I to gdzie? W internecie!!! Każde pokolenie uważa że kiedyś było lepiej. Ty bo kiedyś nie było tyle internetu, ludzie z komuny uważają że lepiej było bez komputerów, tylko tv. I co ciekawe, starsze osoby ze wsi urodzone przed wojną uważają że najlepiej było jak nie było nawet prądu!! Ani bieżącej wody!! Bo wtedy każdy miał studnie, musiał wyjść z domu, poruszała się trochę a nie tak pyk i woda leci ze ściany. Że kiedyś to ludzie spotykali się w kościele, na weselach, chrzcinach a nie jak ty piszesz na mieście z obcymi. A wesela chrzciny na 200-300 osób to zacieśnianie więzi rodzinnych. Każdy miał jedną krówkę, każdy codziennie wystawiał rano kankę z mlekiem. Cała wieś o jednej godzinie jak mleczasz przyjeżdżał. I wtedy można było pogadać z sąsiadem, bylo życie towarzyskie itp. a nie jak teraz. - czy ta argumentacja brzmi znajomo?:) Albo to- kiedyś to było lepiej bo nie było tyle pracy w mieście, nie było maszyn traktorów wszystko robiło się ręcznie na polu. Cała rodzina wychodziła i pracowała w polu w pocie czoła. A i czasem sąsiedzi przychodzili pomóc. Ludzie rozmawiali o ze sobą przy pracy itp. a teraz? Ojciec sam maszyna obrobi pole, bo jego 12- letnie dziecko ma obowiązek szkolny - brzmi znajomo? Bo takie teksty sam słyszałem. Co ciekawe, to pokolenie uważało to o czym piszesz, spotkania na mieście, imprezy w klubach dla studentów, kino, teatr, park i ogólne życie towarzyskie za rozpasanie pokoleń urodzonych po wojnie. Pokoleń którym nie chce się pracować tylko by bawili się w życie towarzyskie.
Planszowki itp? Pochodzę ze wsi, z lat 60. Nigdy nie słyszałem żeby ktoś z dzieckiem grał w jakieś planszowki. Najwyżej karty, ale to była rozrywka dorosłych, rodziców, sąsiadów. Ja bylem zadowolony jak moglem odpocząć po szkole i pomocy w gospodarstwie.
Znając życie pewnie pierwsze pokolenie rolników też było karcone przez ich przodków myśliwych i zbieraczy. Bo jak to tak? Siedzieć na dupie w jednym miejscu, nie chce się iść zapolować na coś tylko woli czekać jak mu urośnie.

Jezu...2020-02-19 01:19
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas