Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Katarzyna Zdanowicz napisała książkę o żonach himalaistów. "Momentami traciłam wiarę"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (59)
WASZE KOMENTARZE
Temat równie "ciekawy", jak bezsensowne wspinanie się na górki... najczęściej zresztą na plecach Szerpów.
A po co tam lezą? Później akcje ratownicze w których giną ratownicy bo jakiś koleś się nudził. I koniecznie muszę się wspiąć w zimie jako pierwszy, oczywiście bez tlenu. Potem będą wchodzili bez czapek. Jak się chcesz sprawdzić to spaceruj 50 km dziennie
Jednak w Polsce mamy problem z czytaniem ze zrozumieniem.To nie jest o himalaistach, jasno jest napisane,ale każdy ma dużo do powiedzenia.Żałosne