Kopiowanie widać natychmiast. Tyle, że Kasia jest super, ma duży luz i poczucie humoru - jest bardzo naturalna, a program polsatowski jest nudny i słaby. Nie jestem fanką tewałenu, ale Kasię Bosacką chętnie oglądamy całą rodziną.

Niech jej mąż pomoże ... przecież jest specem od PR w MSZ - fakt zdania po polsku nie potrafi powiedzieć - ale ktoś na dzieciaki musi zarabiać :) Już Donald weźmie się za Polsat :P

W pełni popieram ten protest, oglądam Wiem co jem od kilku sezonów a po tym artykule obejrzałem również 2 odcinki "czegoś tam o widelcu" i smiało stwierdzam, że już w pierwszych paru scenach widziałem kilka podobieństw do programu Bosackiej. Co innego program o jedzeniu i gotowaniu a co innego program który ma chronić nas konsumentów i został już nagrodzony przez UOKIK w czerwcu 2012, który Polsat Cafe postanowił skopiować na własną antenę tylkow nieco tylko zmienionej formule.