Ludzie, łapię się za głowę i nie wierzę. Wolska była tam za długo i nie czuła nowych mediów, potrzebna była zmiana, ale naprawdę, nie ma na rynku ludzi, że wzięli kapryśnicę bez doświadczenia,? Albo opcja, że nikt tego nie chciał i była łapanka.
Dobrze, że zmiana, ale taka?2018-09-24 16:49
00
Brak Wolskiej rozwalił system!
Pracownik2018-09-26 09:08
00
Czy znane są powody odejścia pani Wolskiej? I gdzie będzie kontynuować karierę? Przykre jest to, że te redakcje od dawna stawiają na zasiedziałe tam od lat babki w średnim wieku, które mają tworzyć magazyny dla 20-30-latek. Dla młodych dziennikarek z pomysłami istnieje tam ściana nie do przebicia: nikt ich nie zatrudni, bo kto by rezygnował ze swojej ciepłej posady na rzecz kogoś młodszego i z większym potencjałem? Jednocześnie zabawne jest jak magazyny lifestylowe promują "girl power", niezależność i siłę kobiet, a same na co dzień uprawiają bezczelny wyzysk młodych dziewczyn, które równie bezczelnie przyciągają stażami "z możliwością zatrudnienia".
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Joanna Mroczkowska za Hannę Wolską redaktor naczelną „Cosmopolitan”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
Ludzie, łapię się za głowę i nie wierzę. Wolska była tam za długo i nie czuła nowych mediów, potrzebna była zmiana, ale naprawdę, nie ma na rynku ludzi, że wzięli kapryśnicę bez doświadczenia,? Albo opcja, że nikt tego nie chciał i była łapanka.
Brak Wolskiej rozwalił system!
Czy znane są powody odejścia pani Wolskiej? I gdzie będzie kontynuować karierę? Przykre jest to, że te redakcje od dawna stawiają na zasiedziałe tam od lat babki w średnim wieku, które mają tworzyć magazyny dla 20-30-latek. Dla młodych dziennikarek z pomysłami istnieje tam ściana nie do przebicia: nikt ich nie zatrudni, bo kto by rezygnował ze swojej ciepłej posady na rzecz kogoś młodszego i z większym potencjałem? Jednocześnie zabawne jest jak magazyny lifestylowe promują "girl power", niezależność i siłę kobiet, a same na co dzień uprawiają bezczelny wyzysk młodych dziewczyn, które równie bezczelnie przyciągają stażami "z możliwością zatrudnienia".