Rozumiem, że BBC ma doskonałą kondycję finansową,i zarząd grupy z dyrektorkiem naczelnym na czele; mogą sobie pozwolić na zarżnięcie kury znoszącej złote jaja? A gdzie były te jakże wygórowane standardy koncernu mediowego w przypadku niejakiego pana Jimma Savila? Krewki charakter i uszczypliwe, czasem niepoprawne żarty są gorsze od pedofilii? A co z milionami widzów na całym świecie? Też są bez znaczenia? Jedno jest natomiast pewne i nie trzeba ku temu zadawać żadnych pytań retorycznych. Program bez Clarkson będzie namiastką dawnego „Top Gear”. Jeżeli na odejście w geście solidarności zdecydują się James May i Richard Hammond - program będzie martwy i żaden relaunch tego nie zmieni.
note2.0elo2015-03-26 09:08
00
BBC utrzymywane jest z pieniędzy podatników i wielu, wielu opłat licencyjnych. Clarksonowi i tak bardzo długo wybaczano jego zachowanie, nie mówiąc o coraz mniej śmiesznych żartach. Władze BCC musiały podjąć bardzo trudną decyzję, nie zazdroszczę im tego. Uważam jednak, że decyzja jest słuszna. Nie może być świętych krów, żadnych. Ani Durczoka, ani Clarksona, ani Putina. Bo gdyby BBC chroniło takiego typka, straty wizerunkowe pojawiłyby się bardzo szybko. A w przypadku BBC straty wizerunkowe natychmiast zmieniłyby się w BARDZO konkretne straty finansowe, których nie pokryłyby żadne przychody z Top Gear.
do note2.oelo2015-03-26 09:40
00
BBC ma taką kondycję finansową, że najwidoczniej sobie może na wyrzucenie Clarksona pozwolić. I tu nie idzie o żarty w programie tylko o napaść na producenta i wulgarne darcie mordy na niego za to, że wielka gwiazda nie dostała ciepłego posiłku. Zamiast tego to powinien dostać po mordzie sam to może by w końcu się nauczył czego mu nie wolno skoro nie potrafi pojąć inaczej.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Jeremy Clarkson zwolniony z BBC, „Top Gear” będzie kontynuowany
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (29)
WASZE KOMENTARZE
Rozumiem, że BBC ma doskonałą kondycję finansową,i zarząd grupy z dyrektorkiem naczelnym na czele; mogą sobie pozwolić na zarżnięcie kury znoszącej złote jaja? A gdzie były te jakże wygórowane standardy koncernu mediowego w przypadku niejakiego pana Jimma Savila? Krewki charakter i uszczypliwe, czasem niepoprawne żarty są gorsze od pedofilii? A co z milionami widzów na całym świecie? Też są bez znaczenia? Jedno jest natomiast pewne i nie trzeba ku temu zadawać żadnych pytań retorycznych. Program bez Clarkson będzie namiastką dawnego „Top Gear”. Jeżeli na odejście w geście solidarności zdecydują się James May i Richard Hammond - program będzie martwy i żaden relaunch tego nie zmieni.
BBC utrzymywane jest z pieniędzy podatników i wielu, wielu opłat licencyjnych. Clarksonowi i tak bardzo długo wybaczano jego zachowanie, nie mówiąc o coraz mniej śmiesznych żartach. Władze BCC musiały podjąć bardzo trudną decyzję, nie zazdroszczę im tego. Uważam jednak, że decyzja jest słuszna. Nie może być świętych krów, żadnych. Ani Durczoka, ani Clarksona, ani Putina. Bo gdyby BBC chroniło takiego typka, straty wizerunkowe pojawiłyby się bardzo szybko. A w przypadku BBC straty wizerunkowe natychmiast zmieniłyby się w BARDZO konkretne straty finansowe, których nie pokryłyby żadne przychody z Top Gear.
BBC ma taką kondycję finansową, że najwidoczniej sobie może na wyrzucenie Clarksona pozwolić. I tu nie idzie o żarty w programie tylko o napaść na producenta i wulgarne darcie mordy na niego za to, że wielka gwiazda nie dostała ciepłego posiłku. Zamiast tego to powinien dostać po mordzie sam to może by w końcu się nauczył czego mu nie wolno skoro nie potrafi pojąć inaczej.