Dokładnie, cała prawda o obecnej sytuacji w Polsce wyrażona jedną okładką. Nie Broszka, nie Adrian tylko on pociąga za wszystkie sznurki. Szokujące jest dla mnie to, że ludziom nie przeszkadza tak wielka koncentracja władzy w jednych rekach. Ludzie mają krótką pamięć, nie uczą się na błędach. Hitler, Stalin, Putin, Trump, Orban, Kaczyński, itp., itd. o wszystkich nie jeden psychiatra miałby dużo do powiedzenia.

Oczywista oczywistość. Ale nie ma lepszej opcji i to mi odpowiada. I nie tylko mi.

Jak przyjeżdżają zagraniczni politycy i spotykają się również z Kaczyńskim, to opozycja mówi: na zachodzi wiedzą kto tu rządzi. Więc dlaczego Trump spotkał się z Dudą, a nie z Kaczyńskim. Czyżby NSA, CIA i NASA nie doniosły Trumpowi, kto tu rządzi? A może bajania opozycji to bujda?