Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Jan Piński: Jestem zażenowany zarzutami pod moim adresem
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (69)
WASZE KOMENTARZE
Szkoda starej redakcji URze, trzymam kciuki za nowy projekt Lisickiego, "W sieci" na razie słabe, numer URze z Tuskiem na okładce był niezły ( ekonomiczne teksty bardzo fajne). Okoliczności zmian przykre, ale może to szansa, że urośnie rynek pism prawicowych?
kupowałem "w sieci" i "uważa rze" choc jak twierdzi Piński były konkurencyjne. Teraz kupuję tylko "w sieci".
Jeśli te "kilkaset artykułów" J.Plińskiego zawiera tego rodzaju logikę, którą prezentuje powyżej, to cieszę się że w życiu nie przeczytałem zdania napisanego przez tego redaktora, a wiele - napisanych przez jego podwładnych, którzy teraz nie chcą już być jego podwładnymi. Zastanów się, człowieku, dlaczego. I nie kompromituj się.