Niestety kryzys dał się we znaki na różne sposoby. Jeśli firma/agencja nie padła to tnie koszty. Już w kilku agencjach zauważyłem, ze wręcz zwalnia się doświadczonych i naprawdę dobrych pracowników na poczet nowicjuszy, bo nowicjusze zarabiają o połowę mniej (działanie skuteczne, ale krótkowzroczne i niestety najczęściej stosowane). Zatem jeśli gorzej obsłużymy klienta i nie potrafimy być dla niego partnerem, to też przestaje on nas tak traktować. I zgadzam się z branżowcem - nawet Ci doświadczeni ludzie mają problem ze znalezieniem adekwatnego stanowiska za odpowiednie pieniądze (obojętnie czy w tej samej czy w nowej firmie). Kółko się zamyka ...
Agencyjne Ufo2012-05-23 09:58
00
Zupełnie się zgadzam. Najlepsi uciekaja z polskiej reklamy, skąd inąd mocno wąsatej. Takich niezależnych agencji na poziomie jak Brain jest niewiele... sieciówki to kilka głów, które się ostały i dużo rąk do pracy. I jak tu nie uciekać na stronę klienta:)
Anika2012-05-23 10:00
00
wspaniałe agencje, koszmarni niedouczeni klienci, chociaz te agencje tez słabiutkie, dobrze że jest Brain, on jest inny... doprawdy, ciesze sie, ze nie pracuje z ta agencja.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Jakub Kamiński: Sytuacja na polskim rynku reklamowym jest kiepska
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (20)
WASZE KOMENTARZE
Niestety kryzys dał się we znaki na różne sposoby. Jeśli firma/agencja nie padła to tnie koszty. Już w kilku agencjach zauważyłem, ze wręcz zwalnia się doświadczonych i naprawdę dobrych pracowników na poczet nowicjuszy, bo nowicjusze zarabiają o połowę mniej (działanie skuteczne, ale krótkowzroczne i niestety najczęściej stosowane).
Zatem jeśli gorzej obsłużymy klienta i nie potrafimy być dla niego partnerem, to też przestaje on nas tak traktować.
I zgadzam się z branżowcem - nawet Ci doświadczeni ludzie mają problem ze znalezieniem adekwatnego stanowiska za odpowiednie pieniądze (obojętnie czy w tej samej czy w nowej firmie).
Kółko się zamyka ...
Zupełnie się zgadzam. Najlepsi uciekaja z polskiej reklamy, skąd inąd mocno wąsatej. Takich niezależnych agencji na poziomie jak Brain jest niewiele... sieciówki to kilka głów, które się ostały i dużo rąk do pracy.
I jak tu nie uciekać na stronę klienta:)
wspaniałe agencje, koszmarni niedouczeni klienci, chociaz te agencje tez słabiutkie, dobrze że jest Brain, on jest inny... doprawdy, ciesze sie, ze nie pracuje z ta agencja.