Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Gwałtowny spadek widowni tradycyjnej i naziemnej telewizji
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (25)
WASZE KOMENTARZE
Kiedyś reżim dbał o to, aby ludzie pozostawali w małych grupach zainteresowań. W Gdańsku strajk a w Krakowie nic o tym nie było wiadomo. Trzeba było słuchać BBC albo RWE, aby dowiedzieć się co w kraju się dzieje.
Po co, skoro w internecie jest ta wiedza na wyciągnięcie ręki? Tak samo nie rozumiem po co w magazynie growym pisać felieton o historii dyskietki, skoro w internecie można znaleźć o tym multum informacji? Albo jakieś stare konsole opisane. Po co? W necie pełno tego.
Nie zrozumiałeś, jak działają media. Nie chodzi o aktywność odbiorcy. Czy w szkole wybierasz samemu co chcesz się uczyć? Szkoła uczy cię, że ktoś przygotuje dla ciebie informację w dawce, którą potrafisz strawić. Jeżeli wrzucę ci informację do skrzynki na listy, to spojrzysz chociaż nie chcesz. Już informacja dotarła do odbiorcy.