Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Skala "inkluzywnych" zmian w książkach budzi coraz większy sprzeciw
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (39)
WASZE KOMENTARZE
I tak "Gruby" Aleksandra Minkowskiego trafi do zbioru książek zakazanych. Że nie wspomnę o całkiem sympatycznym serialu, do którego sporo uwag będzie na pewno miała redaktorka naczelna czegoś tam o serialach, uzurpująca sobie prawo do oceny i demonstrująca moralną wyższość...
I dobrze bo popkultura powinna byc dla wszystkich, a nie wykluczac na każdym możliwym kroku
Straszne. Lewactwo to komuna XXI wieku. Trzeba to wyplenić, bo to już przekracza granice. Autor napisał jak chciał. Nie można zmieniać dzieła przez inne osoby, to oczywiste.