Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
"Ta granica jest we mnie cały czas". Relacje dziennikarzy z okolic strefy stanu wyjątkowego
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (22)
WASZE KOMENTARZE
Pani redaktor, dziękować za ten rzetelny i obiektywny artykuł. Jeszcze pani nie opisała tego wątku jak cudem przeżyłem ciężkie, wielomiesięczne bombardowania Tangeru i jak cudem przebiłem się przez pierścień okrążenia i szedłem na piechotę na Białoruś.
Chyba ją ktoś tam dobrze zaordynował skoro do dzisiaj w niej jest. Ciekawe kto, czy Nasi czy nachodźcy?
A wy to już ruski portal jesteście ?