Staszewski kłamie i manipuluje, GW o tym informuje, Staszewski grozi GW, GW przeprasza i kasuje informację. Proszę mi wskazać w tej sprawie dziennikarską rzetelność. Bo szantaż, terror, szemraną postać, która korzystając z nowego tabu terroryzuje wolność słowa, widać jak na dłoni.

Właśnie przez takich autorów jak Głuchowski ludzie przestali czytać Wyborczą. No ale tacy w redakcji zostają, ci co wstydu nie przynoszą, ani nie popełniają plagiatów, są zwalniani.

tych ludzi trzeba leczyć a nie słuchać