Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Gazeta Wyborcza” ma 170 tys. subskrybentów cyfrowych, 21 proc. wpływów z internetu
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (27)
WASZE KOMENTARZE
Zabawny ten artykuł i komentarze pod nim. A teraz info dla myślących:
>Zaznaczmy, że przychody z tej prenumeraty nie są na tyle duże, żeby zrównoważyć spadki wynikające z coraz niższej sprzedaży drukowanej wersji „Gazety Wyborczej”.
>Źródło: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/adam-michnik-gazeta-wyborcza-prenumerata-cyfrowa-to-powazne-zrodlo-wplywow-dajemy-tlen-w-pisowskim-smogu
A dla samodzielnie myślących wystarczy wczytać się w ten artykuł. Skoro GW ma 20% przychodu z 180 tysięcy esubskrypcji oznacza to, że jeżeli zamieni obecne 100 tysięcy czytelników papieru na ewydania to będzie miało najwyżej 30-40% obecnych przychodów. Już nawet pomijam, że w tym są reklamy. Papier zawsze jest bardziej dochodowy od ewydań. Do tego dochodzą reklamy, których nie da się zablokować na papierze a w necie można.
Równia pochyła.
Tylko idioci płacą za subskrypcje GW.
W ostatnim numerze Wyborcza też napisze, że sprawy mają się znakomicie