Festiwal dno,ale jak zatrudnia się reżysera miernotę,to efektów ciężko oczekiwać.Gorsze rzeczy dzieją się na Woro w AKPDiAS,pisiory trzymają się tam mocno,a szczytem jest zatrudnienie na etacie redaktora odpowiedzialnego córki znanego reżyserra światła Marty T,która nie robi nic, ale jest zaufaną Maślaka,który ją ściągnął,a na 5 piętrze jest widywana często. Bezmózg kompletny,adoruje się wzajemnie z pewnym producentem,który jej tylek obrabia za plecami i jak tvp ma dobrze wyglądać,jak takie lale zajmują się nadzorem merytorycznym?

Takiego cham-stwa i prostactwa jakie były w tym roku na tzw "Festiwalu w Opolu" to jeszcze nie było. Nawet za komuny trzymano jakiś poziom poniżej którego się nie zniżano. Powyciągano z szafy półżywe gwiazdy PRL u które potwierdziły, że dla kasy "artysta" zrobi wszystko.

Rozumiem że nie mają praw ,ale dużo lepiej by zrobili jakby nie organizowali festiwalu w Opolu tego samego dnia co jest rozgrywany Finał Ligi Mistrzów. Fianł Ligi Mistrzów jest znany z rocznym wyprzedzeniem,więc spokojnie jest czas podpisać stosowne umowy w innym terminie niż ten który koliduje z festiwalem w Opolu.