Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Ewa Wanat: wpis na Facebooku był tylko pretekstem, żeby się mnie pozbyć. Idę do sądu
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (40)
WASZE KOMENTARZE
Wielce Szanowna Pani Ewo Wanat .
Czy i kiedykolwiek dotrze do pani , że to co pani i za pani sprawą w BARDZO wąskim gronie medialnym , się wyczynia , tak faktycznie nikogo nie obchodzi .
Chciała pani zaistnieć , co za tym idzie robić za gwiazdę w mediach , a tu wyszła klapa ! I tyle w temacie!
Panie Ewo , pojechała pani sznytem pewnej "gwiazdy" z Teatru Ósmego Dnia . Coś tam chlapła jęzorem , bez zastanowienia i przemyślenia . No i w efekcie zrobiła z siebie pośmiewisko . Nawet środowisko ją olało .
Ewuniu , nie idź tą drogą ....silentium w temacie :) A wyjdzie na zdrowie !
- dokładnie! dodajmy - łamiąc prawo autorskie również (czyli dokładając program wg scenariusza zwalnianego do ramówki pod zmienionym tytułem bądź w formie "doklejonej" ale niezmienionej do programu kolegi/koleżanki, któremu pozostawiono antenę
Dlaczego tego nie nagłaśnialiście? Dlaczego nie napisaliście do mediów maila z informacją? Złamanie prawa pracy to jest temat. Milczeliście? To o co teraz chodzi? Wanat nie milczy, następnym razem jak was zwolni to też się odezwijcie.