Kto współpracuje z "Koszerną", "POlityką", "Żydownikiem POwszechnym" czy "Przekrojem" ten sobie i innym szkodzi. Jest takim szkodnikiem małego formatu.
szkodnik małego formatu2018-01-28 15:16
00
Trzeba pracować jako taksówkarz i pisać teksty o pasażerach. 2w1 i może starczy na czynsz. Ale serio - dziennikarstwo to teraz zawód dla gówniarzy - pod względem wieku i charakteru.
Dario2018-01-28 15:37
00
jeśli dla Pani Ewy pięć tekstów w miesiącu to ból, nic dziwnego, że nie może się doprosić etatu. na etacie się p r a c u j e, nie głaszcze ego. powodzenia z głaskaniem, mimo wszystko!
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Współpracowniczka „Dużego Formatu”: reporterzy wyzyskiwani przez redakcje, z honorariów trudno się utrzymać
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (66)
WASZE KOMENTARZE
Kto współpracuje z "Koszerną", "POlityką", "Żydownikiem POwszechnym" czy "Przekrojem" ten sobie i innym szkodzi. Jest takim szkodnikiem małego formatu.
Trzeba pracować jako taksówkarz i pisać teksty o pasażerach. 2w1 i może starczy na czynsz. Ale serio - dziennikarstwo to teraz zawód dla gówniarzy - pod względem wieku i charakteru.
jeśli dla Pani Ewy pięć tekstów w miesiącu to ból, nic dziwnego, że nie może się doprosić etatu. na etacie się p r a c u j e, nie głaszcze ego.
powodzenia z głaskaniem, mimo wszystko!