No i jeszcze jedno z radiowych odkryć roku, czyli "Miłomuzomania" Kingi Krasuskiej.

Zadrżała mi ręka czy jej nie dopisać do pozytywów soboty, ale jest stanowczo zbyt nierówna. Niektóre audycje są OK, od innych bolą mnie uszy i zęby.

No i jeszcze jedno z radiowych odkryć roku, czyli "Miłomuzomania" Kingi Krasuskiej.

Zadrżała mi ręka czy jej nie dopisać do pozytywów soboty, ale jest stanowczo zbyt nierówna. Niektóre audycje są OK, od innych bolą mnie uszy i zęby.

Kinga Krasuska, Tomaszuk - zaczynam zapamiętywać te nazwiska i te głosy; są bardzo dobrzy w tym co robią. Ale mój ulubiony nowy człowiek to Grabkowski - Seattle Pacific North West i inne klimaty.. ma facet osobowośc, gadane i tworzy fajny klimat. Wczoraj autentycznie o
20:00 wymiatał, przedwczoraj o 10: 00 też

Tomaszuk i Grabkowski byli w niedziele za Manna - było dobrze a pani prezes wsadziła jakąś starsza panią która powinna prowadzic nocne audycje z srody na czwartek...

W przyszłości mogłaby częściej profilować audycje pod kątem tematycznym (dotyczy to także skądinąd obiecującego Mateusza Tomaszuka w Trójce), ale zdecydowanie warto mieć ją na oku, a raczej uchu.

No i jeszcze jedno z radiowych odkryć roku, czyli "Miłomuzomania" Kingi Krasuskiej.

Zadrżała mi ręka czy jej nie dopisać do pozytywów soboty, ale jest stanowczo zbyt nierówna. Niektóre audycje są OK, od innych bolą mnie uszy i zęby.

W przyszłości mogłaby częściej profilować audycje pod kątem tematycznym (dotyczy to także skądinąd obiecującego Mateusza Tomaszuka w Trójce), ale zdecydowanie warto mieć ją na oku, a raczej uchu.