widzów traci, przez usłużnych pseudo-dziennikarzy jak np. kraśko, czyż, etc.

poza tym jak z takim wyglądem i z taką wymową można prowadzić podstawowe programy informacyjne w tv zwanej publiczną...

To nie internet panie Kraśko. To to co żeś zrobił w "Wiadomościach" z Sandakiem! - pijakiem i nieukiem, który nie wiadomo czemu został dyrektorem. Lansowanie niemyślącego Federa z obłędem w oczach, krzyczącej Dobrosz-Oracz czy do bólu przewidywalnych Stepan (która każdy materiał czyta jakby ogłaszała stan wojenny) i Byszewskiej (która od 15 lat robi materiały wg. tego samego schematu) musiało przynieść złe efekty. Gdyby w "Wiadomościach" były wiadomości to ludzie by oglądali. Nie oglądają bo i tak nic ciekawego tam nie znajdą. O 19.30 wolą sobie portale przelecieć. A będzie jeszcze gorzej, lud nie jest taki ciemny i tego NIE kupi!!!