Myślę, że wypadek, który spowodowała Otylia Jędrzejczak trudno porównywać z popisami Zientarskiego, choć w jednym i drugim przypadku oni siedzieli za kierownicą.

Jest kilka bulwersujących aspektów tej sprawy .
Po pierwsze migania się głównego sprawcy i "robienie" za chorego !
Drugi , to wypowiedź ojca sprawcy tej katastrofy komunikacyjnej !
Włodzimierz Ziętarski niemal z oburzeniem przyjął wyrok niezależnego sądu, wyrok dość łagodny, zważywszy na ofiarę śmiertelną tej katastrofy .
Tłumaczenie Włodzimierza Zientarskiego że jego synalek jest inwalidą i człowiekiem niepełnosprawnym to ŻENADA i ZWYKŁE WYBIELANIE pospolitego zbira drogowego !
Gdyby do czegoś takiego dopuścił się tz. zwykły obywatel to zostałby już dawno POŻARTY przez "wymiar sprawiedliwości" !

Co jest w tych współczesnych celebrytach medialno-politycznych , że dopuszczają się najgorszych czynów a potem SZLOCHAJĄ ŻE SĄ NIE WINOWATE !?

Włodzimierzu Ziętarski , czy wiesz czy masz świadomość że Polskie więzienia są pełne "piratów" drogowych , po tz. jednym piwie ? Ich wyroki to od kilku do kilkunastu miesięcy za SAMĄ JAZDĘ PO "PIFFFKU": !!!!

Włodzimierzu Ziętarski a twój syn ma krew na łapskach a inwalidą to sostał z własnej nieprzymuszonej woli !!!!!!!!!!

Najważniejsze że go jednak posadzili i miejmy nadzieję, że większość kary odsiedzi, a nie trafi na wolność po trzech miesiącach. Chory nie chory, sam sobie taki los zgotował, nie mówiąc już o losie jaki zgotował pasażerowi i jego rodzinie. A jak stary Zientarski chce tak chronić syna, to niech odsiedzi za niego.