Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Dziennikarz „GW”: „Smutny autobus” jest nazistowski. K2: przeprosiny albo sąd
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (58)
WASZE KOMENTARZE
Epatowanie takim językiem ma pewnie służyć polaryzacji, tworzeniu podziałów, eskalacji wrogości,a wszystko to w celu zwiększania czy raczej ratowania spadającej nieustanie sprzedaży. Tyle się Wyborcza czy Newsweek produkują o jakości mediów,a same wcale się praktyczne niczym nie różnią.
Poziom ilustracji/animacji - bardzo dobry, scenariusz - fatalny!
Wyznawcy "skuteczności ponad wszystkim" są żłosnymi durniami, bez podstawowych kompetencji, czego dowodem jest ten gniot, mylący konwencje i celujący do tak samo "zmieszanych" intelektualnie i emocjonalnie adresatów. No bo skoro zaczyna się "opowieść" w konwencji dla maluchów, personifikując autobus, który na koniec ginie w krematorium, to czy się tego chce, czy nie chce - los autobusu wzbudza współczucie, a nie refleksję, że zdezelowana maszyna grozi dzieciom. Logiczne? Panowie autorzy - nie każdy szajs jest do sprzedania, bo albo przemawiamy do ludzi, którzy jak wiadomo powszechnie mają serca i mózgi, albo do robokopów sterowanych kompem. Czy to tak trudno pojąć?