To zdjęcie jest w depositphotos z datą wgrania 31 lipca. Okładka NG była w czerwcu, więc mogły sobie być wcześniej reklamówki w morzu, ale ta jest ewidentnie zerżnięta z okładki NG.

ale to już nie chodzi o to czy to jest to dokładnie to samo zdjęcie, czy inne, czy zakupione legalnie, czy zapłacone dwa razy. chodzi bardziej o to, że okładka dużego formatu wykorzystuje w 100 proc. pomysł okładki z NG. i to jest przykre, że duży format nie potrafi sam czegoś zaproponować/zaprojektować.

1. To zdjęcie to taki współczesny "jeleń na rykowisku".
2. Zdjecie z NG jest znane już od ponad roku i bez problemu znajdziesz portale (w tym polskie) gdzie było publikowane.
3. NG nie wniosła niczego innowacyjnego do zdjęcia oprócz tytułu.

Fajnie ze dziennikarz Wirtualnych Mediów w końcu uzupełnił artykuł o informacje na temat autora oryginalnego, wcześniejszego pomysłu Matúš Bence z którego National Geographic zerżnął okładkę, ale że skasował mój komentarz na ten temat to słabe.

Zamiast bawić sie w cenzurę, polecam rzetelnie pisać na temat
w końcu wystarczy poczytać w internecie.