A ciekawe ilu panów z press clubu było na study tour?

są przecież informacje na temat produktów, robione są badania marketingowe, testy konsumencie itd...dziennikrz ma wyciągnąć wnioski z tych danych, obiektywnie przedstawić sytuację, produkt...nie ON powinien brać udział w testach, a niezależny potencjalny klient...i z tym klientem powinien rozmawiać dziennikarz i potem napisać dobrze lub źle o produkcie...a to co się dzieje teraz to mała korupcja i tyle.

Niech ci śmieszni panowi zajmą się obroną zawodu dziennikarskiego! Moja dziennikarska pensja zmniejszyła się w ciągu ostatnich kilku lat z 6 do 2 tysięcy złotych. Na dodatek nie mam etatu, więc nikt nie płaci za mnie składki emerytalnej, zdrowotnej itp. Jeśli ktoś gotowy jest sprzedać mi chleb, cukier lub mąkę z dziennikarską zniżką- z chęcia kupię, bo nie mam co jeść. Odpowiedzialność za to ponoszą złodziejscy wydawcy i inni zarządzający mediami w Polsce, którzy tworzą takie bagno.