Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Donatan i Cleo reprezentantami Polski na Eurowizji? „Otrzymaliśmy propozycję”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (26)
WASZE KOMENTARZE
W ciągu ostatnich kilku lat poziom Eurowizji znacznie się podniósł - konkurs przyciąga wielkie gwiazdy (Bonnie Tyler, Engelbert Humperdick, Anouk, Patricia Kaas), a prezentowane tam utwory stają się potem wielkimi hitami (żeby tylko przywołać "Euphorię" Loreen czy "Satellite" Leny). A my nadal uważamy, że to "wiocha", "badziew" i "coś gorszego od gali disco-polo" - i wysyłamy tam piosenkę utrzymana właśnie w takim klimacie: prymitywną, tandetnie "ludową", a do tego okraszoną seksistowskim teledyskiem. Do kompletu - pan Donatan jest nadętym, antypatycznym drechem, a pani Cleo ma tyle osobowości i charyzmy scenicznej, co pięcioletnie dziecko, które rodzice siłą wypchnęli na scenę akademii szkolnej. I znów będzie tak, że wszyscy wyślą coś w miarę dobrego, a Polska - przerwę na herbatę. A potem będzie wielkie halo i obrażanie się, że znów byliśmy na ostatnim miejscu w półfinale (jak trzy lata temu Magdalena "nie umiem śpiewać" Tul). Szkoda gadać.
Super! W końcu jakaś piosenka z jajem, a nie patetyczne nudne piosenki. Jestem ZA! Tylko nie żadne po angielsku, tylko pełna polska wersja!
Jaka telewizja taki faworyt. Gówno tego się słuchać nie da.