Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Dominika Wielowieyska tłumaczy tekst o wpływach PiS-u w marketingu PKO BP, krytykują ją Mazurek i Pereira
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (25)
WASZE KOMENTARZE
Adwersarzu, przecież tak właśnie działają propagandowe organy GW i GPC. Teksty na zamówienie z pominięciem niewygodnych faktów - tak wygląda obecnie "dziennikarstwo" w Polsce. Jednych odrywają od koryta (Wielowjejska, oj tak!), a inni dorywają się do koryta (Perejra). Taka murzyńskość żurnalistów
Moje słowa. Chciałbym jeszcze wiedzieć dlaczego tym co zatrudnili Mazurka na miejsce Piaseckiego odebrało rozum aż do tego stopnia. Wie ktoś?
szczerze mowiac to bez znaczenia, kto to robi, byle robil dobrze
i skutcznie, moze nowi zlikwiduja poprzednie zalecenia obowiazujace
w obsludze klienta, jak wstawanie zza biurka na hali obslugi, na
widok klienta i mowienie do niego per panie Tadziu itp, takie swojakowanie
sie gminne, he,he żenada totalna, wprawdzie sa bankiem ciulaczy,
ale... nie wszyscy tam stare dziadki ze wsi