Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Dlaczego Polacy coraz rzadziej chodzą do kina na filmy polskie?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (34)
WASZE KOMENTARZE
Rozbawiłaś mnie, naprawdę. Czyli innymi słowy, Polska wedle Twojego sofistycznego postu, to normalnie gigant kina xD Nasze kino, to już nawet od rumuńskiego jest gorsze, a ty tu walisz niczym dzik w sosnę Francją, Niemcami czy Włochami, które są od nas o lata świetlne. Nie mówiąc o Turcji, kojarzysz kogoś takiego jak Ceylan, czy to za wysokie progi? A od kiedy Oskary są jeszcze jakimkolwiek wyznacznikiem jakości filmów? Bo wg wielu, to już od dawna towarzystwo wzajemnej adoracji, te czasy, gdzie królowały filmy braci Coen i PTA już nie wrócą, bo poprawność polityczna totalnie zabiła fabrykę snów. To nawet już w takim Cannes poziom filmów zgłaszanych do konkursu wyraźnie spadł, chociaż jest tam zdecydowanie więcej wartościowych obrazów niż nominowanych do Oskarów. Oglądam sporo ambitnego kina z całego świata, staram się śledzić na bieżąco, jak mogę, także po prostu bredzisz.
"Panowie skupcie się, za mało ku...". Kto pamięta ten skecz? To chyba było w Sopocie na festiwalu.
Byłam ostatnio -Niebezpieczni dżentelmeni. Przeczytałam recenzję i liczyłam na przyzwoity film....
Tymczasem pierwszy raz w życiu w kinie po 40 minutach zerkałam na zegarek by sprawdzić, ile jeszcze do końca, bo byłam już zmęczona nijakością i nędznym poziomem filmu. Żarty i dialogi na poziomie Kac Vegas.
Moja recenzja -Kac Vegas w Zakopanem.
Jeśli chodzi o inteligentne żarty -Va Bank niestety to to nie był, a liczyłam na więcej skoro do życia powrócili choćby Boy Żeleński, Witkacy czy Malinowski