Masakra.....

Super!

Szok!
Gdy naturalnym procesem projektowym jest ten, który polega na zleceniu tak poważnych prac profesjonalistom, miasto postanawia dać ten projekt w formie prezentu wieloletniemu pracownikowi urzędu miasta. Ten sam pracownik wymyślił i zachwalał swój projekt promocji Czestochowy za pomocą kalendarzy z urzędnikami.
Nie wierzę, ze ten sposób pracy nad komunikacją miasta może kiedykolwiek stać się standardem.
Efekt pracy pana M. jest typowy dla amatora. Znak rozpada się, zawiera w sobie oczywistą nieczytelność przez ucinanie czcionki. Koncepcja nie zawsze dobrze wygląda, najpierw trzeba ją przetestować.