Gdy tak patrzę na to co dzieje sie w TVP, to mam tzw. mieszane uczucia. Z jednej strony zycze im jak najgorzej a z drugiej troche szkoda tego co tam kiedyś przyzwoiitego i profesjonalnego skrojono. Jak patrzę na te beztalencia i bezmóżdża i bezguscia, bezsierdzia, które taabunami przetaczaja się przed kamerami tej tiwi to żal odbyt ściska, przeciez nawet w tej podupadajacej i chylącej sie ku ostatecznemu upadkowi firmie mozna by zrobic coś sensownego, wiem, wiem starzy presfonalisci powoli wykruszaja się, biologia czyni swoje spustoszenie, ale jednak !!!! czy nie ma tak przywoitych ludzi na przyklad kierujacych sie etyką i moralnościa chociazby w ukladaniu grafika dyżurów prezentersko- wydawniczych np. z uporem maniak powtarzam to np. serwisów sportowych w TVP1 ??? Czy musi byc tak, że jak serwis sportowy po Wiadomosciach wydaje p. Rafał Darżynkiewicz to tych samych Wiadomoś sportowych nie powinna czytać jego żona Sylwia Dekiert ??????????? bo , tak oczywiiście, powie ktoś, widz o tym nie wie, że p. Sylwia Dekiert jest żoną Darżynkirewicza ale poł telewizji jednak wie, bo pół Woronicza i pół Placu Powstanców dostaje bialej gorączki na takie praktyki czy facet o wiecznie mrugających śłepiach - Szaranowicz, Czarnogórec, nie moógłby - w imię przyzwoitosci ukrocic albo uciąć te praktyki???????? DO JASNEj CHOLERY ???? gdzie człowiek nie spojrzy to kumoterstwo i nepotyzm na każdym pieprzonym kroku... :-):-)

Największa tragedia to drepczący Zajac.

Największym błędem tego programu jest ciągły pośpiech i chaos. Do tematu rozmowy zaprasza się 3 osoby i wszyscy mają razem 2-3 min, tyle trwa spotkanie. Kiedy temat już mnie interesuje, zostaje pospiesznie zakończony. Może zaoszczędzić na ilości zapraszanych gości a nam dać w spokoju wysłuchać po co przyszli do studia.