Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Cięcia w lokalnych redakcjach Polska Press Grupy, związkowcy protestują
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (44)
WASZE KOMENTARZE
Niestety centrala uważa, że wystarczy przyłożyć ten sam szablon do każdego regionalnego tytułu, a jak się okaże, że nie, to zwala winę na region. Tylko że to często są tytuły, które świetnie sobie radziły, dużo wypracowały wcześniej, miały fajny produkt i swoich oddanych czytelników. Jak widać złym zarządzaniem i logiką "nic nie zainwestować, ale wycisnąć" można rozwalić wszystko
Witam. Podobne zwolnienia rozpoczęto w Białymstoku już w lutym. Ode mnie - od wydawcy z najdłuższym w redakcji stażem - 37 latami pracy w Gazecie Współczesnej i Kurierze Porannym. Zostałem zwolniony dokładnie tak jak kolega Jasiczek: na 3 miesiące przed przedemerytalnym okresem ochronnym, w środku dnia pracy, po propozycji nie do odrzucenia: moje stanowisko zostaje zlikwidowane, jeśli wyjdę z pokoju prezesa oddziału, to propozycja odprawy i porozumienia stron nie będzie już aktualna. Przyjąłem ją, bo wiedziałem, że czeka mnie bezrobocie (dziś otrzymuję świadczenie przedemerytalne). Rozumiem, że pani rzeczniczka Joanna Pazio musi bronić PPG, ale są sytuacje, w których lepiej jest stwierdzić "nie komentuję", niż wykręcać się, że pismo to anonim. Bo jak widać z mojego przypadku działania PPG są identyczne: od Poznania do Białegostoku. Doświadczonych pracowników się nie szanuje.
Potwierdzam, mam podobne doświadczenie z porównywalną sytuacją, mimo zdecydowanie krótszego stażu pracy. Widać, że pracowników się w tej firmie nie szanuje. Toleruje się za to niedopuszczalne zagrywki menagerów.