Łazarewicz pajacu, co drugi tekst we Wprost to krypciocha. Jak ci się nóż w kiszeni od tego otwiera to pisz co wyrabia Lisiecki. A jak naczelny twojego pisma jest nandziorem z kryminalną przeszłością to ci nie przeszkadza?
ttttt2013-09-19 09:01
00
Materiał byl swietny!!!. W kazdym zawodzie sa ludzie dobrzy i zli, wsrod dziennikarzy tez. Agnecje PR od dawna sa raczej agencjami nacisku i lobbingu, bo inaczej nie mialyby zlecen. Tematow jest morze. Rzeczpospolita to dobry przyklad z wieloma akcjami. Ale i mnostwo innych. Np. dlaczego prezesi wielkich spolek placa na Project-Syndicate, zeby tam publikowac swoje wypociny?
TikTaka2013-09-19 09:02
00
jest taki film: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi. Niby komedia, ale doskonale pokazuje mechanizmy zawodu dziennikarza. Każdemu uważnemu i krytycznemu obserwatorowi coraz bardziej otaczającej nas rzeczywistości polecam!
Tak sobie myślę, że gdyby przyznawano nagrodę w kategorii hipokryta Roku Cezary Ł. miałby duże szanse na sukces
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Cezary Łazarewicz: Będą kolejne teksty o nieuczciwych działaniach PR-owców
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (26)
WASZE KOMENTARZE
Łazarewicz pajacu, co drugi tekst we Wprost to krypciocha. Jak ci się nóż w kiszeni od tego otwiera to pisz co wyrabia Lisiecki. A jak naczelny twojego pisma jest nandziorem z kryminalną przeszłością to ci nie przeszkadza?
Materiał byl swietny!!!. W kazdym zawodzie sa ludzie dobrzy i zli, wsrod dziennikarzy tez. Agnecje PR od dawna sa raczej agencjami nacisku i lobbingu, bo inaczej nie mialyby zlecen. Tematow jest morze. Rzeczpospolita to dobry przyklad z wieloma akcjami. Ale i mnostwo innych. Np. dlaczego prezesi wielkich spolek placa na Project-Syndicate, zeby tam publikowac swoje wypociny?
jest taki film: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi.
Niby komedia, ale doskonale pokazuje mechanizmy zawodu dziennikarza. Każdemu uważnemu i krytycznemu obserwatorowi coraz bardziej otaczającej nas rzeczywistości polecam!
Tak sobie myślę, że gdyby przyznawano nagrodę w kategorii hipokryta Roku Cezary Ł. miałby duże szanse na sukces