Niech Łazarewicz napisze artykuł o tym kto we Wprost zdjął artykuł o MDI. Niezależny Latkowski czy niezależny Lisiecki. I rzeczywiście, niech się zajmie jeszcze hanbiącą i tak popularną we Wprost praktyką publikowania artykułów za pieniądze, czyli krypcioch>

Jak czytam komentarze, obserwując temat, to mam wrażenie, że trzy czwarte jest sponsorowane. Wiem, że media dawno przestały mieć wiele wspólnego z obiektywnością, a PR z etyką ale wychodzi na to, że te styki PRu i władzy to małe "Atlantic City" ;)))

nie ulega wątpliwości, że temat "smoleńska" jest wyciągany NIE PRZYPADKOWO w określonych momentach czasu! tym razem: przed "sprawozdaniem" rządowej komisji ds. oświecenia w tym temacie ... Jak zwykle, przodownicą pracy jest tutaj GW - a metody: rodem z goebbelsowskiej szkoły propagandy, tj. wybiera się z wielostronicowego zeznania pojedyncze zdania (ważne, że zdania prawdziwe), a o pozostałej treści się nie mówi ani słowa (zgodnie z w/w szkołą), przedstawia się dorobek naukowy niektórych członków tzw. "komisji maciarewicza" w sposób wyszydzający, ... itd. Nie tylko teraz, ale i wcześniej w przeszłości. Np. na argument, że prof. Binienda brał udział w projekcie Dreamlinera, spece od propagandy mówią: "no i co, widzicie jakie są problemy z tym samolotem?" Tylko, że problemy nie są z kadłubem, z materiałem (kompozyty) z którego jest kadłub budowany - a tym się zajmował prof. Binienda. O ile wiem, brał również udział w amerykańskiej komisji badającej pamiętną katastrofę promu kosmicznego ... Chciałoby się powiedzieć wg słów piosenki "ale to już było ..." - ale powraca. Pamiętam jak za czasu rządu marcinkiewicza min. ziobro mianował szefem więziennictwa szefa wojewódzkiego więziennictwa z Gdańska i już nazajutrz GW wyciągnęła, że osoba to w czasie stanu wojennego ... itd., itp. To co? Dla naczelnego GW ów SB-ek z Gdańska był dobry, gdy odpowiadał za więziennictwo w Gdańsku, a niedobry na szczebel krajowy? Ile haków na takich ludzi z PRL-u ma od kiszczaka jeszcze naczelny GW - wyciąga gdy jest polityczne zapotrzebowanie.
Przy okazji: nie jestem zwolennikiem tezy "komisji maciarewicza" o zamachu - opisuję tylko metody propagandy uprawianej przez niektóre tzw. "wolne media III RP"