Ci, którzy oczerniają tu red. Gmyza, wystawiają sobie świadectwo słownictwem, którym się posługują:-) Nie trzeba być jego zwolennikiem, by to stwierdzić...
Haircut2012-11-06 08:36
00
OOO ale pojechal, WIELKI dziennikarz, nikt nie ma prawa go oceniac, a jeden co ocenia otarl sie o dziennikarstwo - roznie nam nowe pokolenie swietych krow.Jak sie nie podoba to zaloz swoja gazete i wtedy nikt cie oceniac nei bedzie.Normalnie nie wierze w to co czytam. Albo to - co to znaczy zlozylem rezygnacje, nie ma czegos takiego jak rezygnacja, jest wypowiedzenie umowy o prace. Widac nie o to chodzilo. Panie Gmyz wyrazy wsparcia dostaje pan tylko z jednej strony, od znanych nazwisk, niestety kojarzacych sie jednoznacznie z pogladami jednej z partii, ja bym sie nie chwalil tym poparciem, to jak pocalunek smierci.
ja2012-11-06 09:33
00
Panie Czarku,
Szanuję każde poglądy, nawet skrajne, ale chyba zgodzi się Pan, że po takiej wpadce na miejscu Hajdarowicza zrobiłby Pan to samo.
Firmuje Pan, chcąc czy nie, swoim nazwiskiem największe - tak to przynajmniej wygląda dziś - oszustwo informacyjne mediów. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, przyjąć decyzję pracodawcy po męsku a nie smarkać do kolegó o komisji rewizyjnej PRL. Chyba, że traktuje Pan czytelnika jak idiotę który łyknie takie porównania bez żenady.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Cezary Gmyz: "Rz" wcześniej nie przyjęła mojej rezygnacji, a teraz pisze kłamstwa
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (30)
WASZE KOMENTARZE
Ci, którzy oczerniają tu red. Gmyza, wystawiają sobie świadectwo słownictwem, którym się posługują:-) Nie trzeba być jego zwolennikiem, by to stwierdzić...
OOO ale pojechal, WIELKI dziennikarz, nikt nie ma prawa go oceniac, a jeden co ocenia otarl sie o dziennikarstwo - roznie nam nowe pokolenie swietych krow.Jak sie nie podoba to zaloz swoja gazete i wtedy nikt cie oceniac nei bedzie.Normalnie nie wierze w to co czytam. Albo to - co to znaczy zlozylem rezygnacje, nie ma czegos takiego jak rezygnacja, jest wypowiedzenie umowy o prace. Widac nie o to chodzilo. Panie Gmyz wyrazy wsparcia dostaje pan tylko z jednej strony, od znanych nazwisk, niestety kojarzacych sie jednoznacznie z pogladami jednej z partii, ja bym sie nie chwalil tym poparciem, to jak pocalunek smierci.
Panie Czarku,
Szanuję każde poglądy, nawet skrajne, ale chyba zgodzi się Pan, że po takiej wpadce na miejscu Hajdarowicza zrobiłby Pan to samo.
Firmuje Pan, chcąc czy nie, swoim nazwiskiem największe - tak to przynajmniej wygląda dziś - oszustwo informacyjne mediów. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, przyjąć decyzję pracodawcy po męsku a nie smarkać do kolegó o komisji rewizyjnej PRL. Chyba, że traktuje Pan czytelnika jak idiotę który łyknie takie porównania bez żenady.
Słabe to jest, panie Cezary