Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Ceny biletów do kin w górę. Branża wraca do frekwencji sprzed pandemii
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (24)
WASZE KOMENTARZE
Jak tak będą podnosić ceny za bilety, to ta widownia szybko się zmniejszy do poziomu z czasu pandemii... Ludzi zwyczajnie nie stać na bilety po 30-kilka zł. W Multikinie np. nie ma już biletów ulgowych. Wychodzisz z dzieciakami w weekend na film i zostawiasz w kinowej kasie lekką ręką 200 zł. Jaki domowy budżet to wytrzyma częściej niż raz na kilka miesięcy? Biedni studenci, jak sama nazwa wskazuje, są biedni i też nie mają tyle. Najlepsze więc, co teraz można zrobić, to dowalić im bilety po 50 zł albo i więcej. Brawo, kiniarze... Sami sobie kręcicie sznur na szyję.
Jak to może być, że człowiek płaci, a jest atakowany długim zestawem reklam. Które trwają już w czasie, kiedy powinien zacząć się film. To okradanie ludzi z ich czasu, zabieranie życia. Chyba że kina traktują ludzki czas za bezwartościowy. A nie, ma on dla nich wartość - to te pieniądze otrzymane za reklamy. Standard obsługi widza jest więc - nieakceptowalny.
Ludzie nie chcą chodzić do kin, co robimy?
Podwyższmy ceny, to przynajmniej zarobimy na tych co jeszcze chodzą.