Kolejny idiotyzm rodem z chorej H...landii.

genialne - Solorz to jednak mistrz biznesu. widzom zasadniczo wszystko jedno co robią celebryci - a tu mamy same zalety:

a) gwiazdy półnago i do tego mokre - od razy oglądalność w górę. wszytko na legalu bo "sport".
b) niskie koszty - wystarczy basen , a i jeszcze szefostwo basenu dopłaci za reklamę.
c) dreszczyk emocji - widzowie zawsze mogą mieć nadzieję że celebryta zaliczy kalsyczną dechę i trafi do szpitala.

gdyby ratingi były słabe a koszty nadal wysokie to zawsze można spuścić wodę z basenu i udostępnić show w systemie pay per view za symboliczną opłatą np 99 zł.

Poważnie?! Tańczących czy śpiewających celebrytów to jeszcze rozumiem, ale skaczących na łeb do wody... Serio?! To ma być atrakcyjny widok? Wiecie, że ja już chyba jestem za stara, za głupia... Nie rozumiem sensu tworzenia takiego programu, nie rozumiem. Ale widać takie jest zapotrzebowanie...
Rany boskie!