');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_plus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){console.log(d);ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});$('span.negative').click(function(){if(comment_block===1){return false;}comment_block=1;const ob = $(this);const clicktmp = $(this).html();$(this).html('');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_minus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});});
Zwykle zdjęcie dwóch całujących się dorosłych ludzi. Skąd tyle emocji? Może wytłumaczeniem jest obawa o własną seksualność osób, które najgłośniej protestują? Może tak bardzo są niepewni tego homo-pierwiastka, który nosi każdy z nas, że swoim lękom dają upust w takiej właśnie formie? A może nie daje im spokoju świadomość, że obok nich żyją inni ludzie o innych upodobaniach? Współczuję im, świat musi być dla nich taki niezrozumiały i obcy.Wyjaśnię: normalnego mężczyznę mdli na myśl o seksie z innym mężczyzną i na myśl o seksie z dzieckiem. To jest po prostu odruch bezwarunkowy. Normalny mężczyzna akceptuje fakt, że homoseksualizm istnieje, ale nie chce jego przejawów oglądać. Co innego osobniki, które z uwagi na środowisko, w jakim się wychowały bądź znajdują, nie chcą (nie mogą) się przyznać do swojego homoseksualizmu: te będą z homoseksualizmem "walczyć", mówić o jego promocji i podkreślać rolę rodziny w kształtowaniu ról płciowych.
Zwykle zdjęcie dwóch całujących się dorosłych ludzi. Skąd tyle emocji? Może wytłumaczeniem jest obawa o własną seksualność osób, które najgłośniej protestują? Może tak bardzo są niepewni tego homo-pierwiastka, który nosi każdy z nas, że swoim lękom dają upust w takiej właśnie formie? A może nie daje im spokoju świadomość, że obok nich żyją inni ludzie o innych upodobaniach? Współczuję im, świat musi być dla nich taki niezrozumiały i obcy.Wyjaśnię: normalnego mężczyznę mdli na myśl o seksie z innym mężczyzną i na myśl o seksie z dzieckiem. To jest po prostu odruch bezwarunkowy. Normalny mężczyzna akceptuje fakt, że homoseksualizm istnieje, ale nie chce jego przejawów oglądać. Co innego osobniki, które z uwagi na środowisko, w jakim się wychowały bądź znajdują, nie chcą (nie mogą) się przyznać do swojego homoseksualizmu: te będą z homoseksualizmem "walczyć", mówić o jego promocji i podkreślać rolę rodziny w kształtowaniu ról płciowych.
Mnie niedobrze robi się na sam widok.
KOMENTARZE (44)