Oto przykład "hejtu", jaki słuchacze Trójki uprawiają na Facebooku:
"bardzo ,bardzo mi przykro, że moja ukochana Trójeczka zrobiła się już nie moja, niefajna i byle jaka, komuna jej nie ruszyła, a dobra zmiana daje radę psuć co było budowane dziesiątki lat".
Daj dobry Boże takich "hejterów" drugiej stronie! Może wtedy uwierzyłbym w ich chrześcijańską miłość bliźniego.
Pan 2016-07-06 14:29
00
No tak, lepiej żeby tym słuchaczom czytał Michnik albo czytano im wspomnienia "ludzi honoru" Kiszczaka z Jaruzelskim
Z tym że do tej pory nikt tego nie robił, nikt nie twierdził, że to byłoby "lepsze". Takich pomysłów nie było, więc nie warto używać tak wątpliwego argumentu w dyskusji.
P an2016-07-06 14:35
00
"... pojawiło się ileś tak naprawdę ANONIMOWYCH negatywnych komentarzy na temat mojej książki" - zwykle ludzie na Facebooku komentują pod swoim imieniem i nazwiskiem. Tylko ułamek procenta to fikcyjna konta, stworzone specjalnie do hejtu.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Bronisław Wildstein czyta w Trójce swoją książkę „Cienie moich czasów”. Słuchacze protestują
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (54)
WASZE KOMENTARZE
Oto przykład "hejtu", jaki słuchacze Trójki uprawiają na Facebooku:
"bardzo ,bardzo mi przykro, że moja ukochana Trójeczka zrobiła się już nie moja, niefajna i byle jaka, komuna jej nie ruszyła, a dobra zmiana daje radę psuć co było budowane dziesiątki lat".
Daj dobry Boże takich "hejterów" drugiej stronie! Może wtedy uwierzyłbym w ich chrześcijańską miłość bliźniego.
Z tym że do tej pory nikt tego nie robił, nikt nie twierdził, że to byłoby "lepsze". Takich pomysłów nie było, więc nie warto używać tak wątpliwego argumentu w dyskusji.
"... pojawiło się ileś tak naprawdę ANONIMOWYCH negatywnych komentarzy na temat mojej książki" - zwykle ludzie na Facebooku komentują pod swoim imieniem i nazwiskiem. Tylko ułamek procenta to fikcyjna konta, stworzone specjalnie do hejtu.