Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Branża reklamowa podzielona ws. „Smutnego autobusu”: bajka dla dorosłych bez finezji
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
Tego rodzaju przekaz to przede wszystkim do tych, którzy badaja stan techniczny pojazdów i dopuszczają je do ruchu, a nie znowu do rodziców. Reklama opiera się przede wszystkim na uczuciach, poczuciu obwoiązku i odpowiedzialności także - w każdym wymiarze. Tu nie ma poczucia odpowiedzialności za wzbudzane uczucia i rozwiązanie jest "jedno jedynie słuszne... złom", a gdzie odpowiedzialność za wychowanie dzieci i ich uczucia, naukę, że szanujemy, naprawiamy, nie zaśmiecamy świata? Spot idealnie wpisuje sie w politykę superkonsumpcjonizmu, bierzemy nowe, stare wyrzucamy, nawet nie zastanawiamy się, czy dałoby się naprawić. Znakomicie to świadczy o kreatorach tego pomysłu...