Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Branża reklamowa krytykuje „Nie odkładaj macierzyństwa na potem”: oderwana od realiów, uprzedmiotawia kobiety i dzieci
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (35)
WASZE KOMENTARZE
Ta kampania obraża kobietę. Jestem zbulwersowana faktem, że na reklamę wydawane są miliony tylko po to, by piętnować bardzo wąską grupę kobiet z wielkich miast, które jak to zinterpretowałam, mogą się same winić za to, że brały przez lata pigułki antykoncepcyjne i niech teraz tego żałują. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że za ta kampanią stoi środowisko katolickie, które zamiast zachęcać, pokazywać, jakie macieżyństwo jest wspaniałe, to potrafi wyłącznie straszyć.
Nie znam kobiety, która nie chciałaby zostać mamą. Niestety żyjemy w takich czasach, że trudno jest wyzyc samemu, a co dopiero rodzic dzieci, bez możliwości oddania do żłobka, wzięcia macierzyńskiego jeśli się jest na "smieciówce".
Mam w swoim otoczeniu ludzi którzy mają warunki-partnera, mieszkanie, pracę, ale chcą sobie jeszcze "pożyć" i odkładają ten temat... i to jest własnie skierowane do takich ludzi a nie moim zdaniem "singli z aspiracjami" czytaj egoistami.
mam w doopie tych ekspertów, cienkie wafle nawet jak na warszafke