SAR robi Białą Księgę i zapewnia o transparentności, Bierzyna krzyczy że wszyscy mają takie same ceny, a jak przychodzi co do czego, to BPN i SAR spuszczają STS na bambus bo się zreflektował że go okradają w białych rękawiczkach... Nauczka: nigdy samemu nie rób przetargu. Zawsze miej jakiegoś doradcę, najlepiej takiego z dużym doświadczeniem w umowach branżowych. Nie tyle cena jest ważna, co jej odpowiednie zagwarantowanie.
Tolo2019-06-16 15:24
00
np. klient podopisuje umowę z hurtownia jabłek na 100 kg jabłek za cenę 100 zł. Gdyby sam kupował cena wyniosłaby 150 zł a dodatkowo mógłby kupić robaczywa jabłka. Umowa zatem z hurtownią opiewa na kwotę 100 zł. Hurtownia podała taki koszt bazując na estymacji kosztów zakupu. w międzyczasie wynegocjowała lepszą cenę od rolników i kupiła taniej jabłka. Powstaje pytanie czy hurtownia ma oddać klientowi różnicę miedzy zakładanym kosztem zakupu jabłek od rolników a faktycznie uzyskanym? Oczywiście, że nie.
Klient STS organizując przetarg mediowy zapewne zaprosił kilka domów mediów, które przedstawiły mu oprócz strategii również koszt zakupu TV i innych mediów. Wybrał najlepsza ofertę na rynku. Nie rozumiem z czym ma teraz problem. A zgłaszanie sprawy do SAR to jakiś absurd. Odpowiedź jaką SAR wystosowała to jedyna słuszna informacja zwrotna
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
BPN pozywa STS. Spór o pieniądze i zerwanie umowy
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (48)
WASZE KOMENTARZE
Super artykuł! Pokazuje prawdę o branży mediowej.
SAR robi Białą Księgę i zapewnia o transparentności, Bierzyna krzyczy że wszyscy mają takie same ceny, a jak przychodzi co do czego, to BPN i SAR spuszczają STS na bambus bo się zreflektował że go okradają w białych rękawiczkach...
Nauczka: nigdy samemu nie rób przetargu. Zawsze miej jakiegoś doradcę, najlepiej takiego z dużym doświadczeniem w umowach branżowych. Nie tyle cena jest ważna, co jej odpowiednie zagwarantowanie.
Ty to tak na serio, czy dla beki?