Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Bloger Kominek zmienia się w Jasona Hunta i promuje swoje książki
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
dziwna jest ta marka, szczególnie, że taki właśnie gość jakieś książki pisze...
Śmiech na sali żenująca przemiana a poa tym jak "lajfstajlem" może zajmować się ktoś o ryju żula?
Masz anglosaskie krótkie imię i równie krótkie nazwisko? Od razu katapultuje cię to do roli superszpiega. W te koleiny wszedł Kominek stając się Jasonem Huntem. Kominek nie zdradza, czemu stał się Huntem, drwi natomiast z nie nazwanych krytyków. Pierwszy wpis na blogu sugeruje, że Jason Hunt stracił ostrość języka Jamesa Bonda, a nawet Kominka. Gdzie ten blogger z wpisu reklamowego: Dr Oetker, Ty pizdo lub tekstu pełnego zrozumienia dla niepełnosprawnych. Jakbym Hunta nie przeczytał, nic by się nie stało. Na usprawiedliwienie dodam, że skupy makulatury pełne są niezastąpionych tekstów. http://palyska.blogspot.com/2015/01/kominek-jason-hunt-bloger-tomek-tomczyk.html