To już pewne. Gmyz potrafi liczyć do czterech. Najpierw miał cztery źródła, teraz dwa... Koniec dziennikarskiej kariery najlepszego ze smoleńskich matematyków już blisko? :)

Obaj siebie warci:) Bloger na literę A. ma zawyżone ego, to fakt, ale jego ostatnie posunięcia pokazują jak bardzo teskni za mediami metnego nurtu, chciałby tam bardzo pracować... ale jakos mu nie wychodzi... więc krytykuje:) i tak w koło macieju amen. O publicystce G. szkoda pisac:)

"Cezary Gmyz, zaznaczając, że to informacja potwierdzona w DWÓCH NIEZALEŻNYCH ŹRÓDŁACH."
Pamiętam taką wybuchową informację potwierdzoną w czterech.