Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Black Friday po polsku - owczy pęd i moda zza oceanu. "Ważna strategia marki'
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
Radziłbym sprawdzać nadesłane wypowiedzi "ekspertów" pod kątem poprawności językowej. Podpowiedź: Ctrl + F + "wyznawcą".
a ja na złość zrobie sobie w blek frajdej dzień bez zakupów. Nawet chleba nie kupię
Wydałem dziś całe 4,20 peelenów. Na chleb. Czarny. Razowy, w sensie. To też się liczy jako szaleństwo zakupów w Black Friday?